Niemożliwe nie istnieje! Jak sprzedawać online bez sklepu internetowego?

Sklepy internetowe to współcześnie jeden z najbardziej dynamicznie rozwijających się kanałów sprzedaży. Nic, więc dziwnego, że teraz niemal każdy biznes przenosi się do świata online. Jednak założenie własnego e-sklepu w formie strony internetowej to spora inwestycja. Nie wszyscy rozpoczynający swoja przygodę z e-biznesem mogą sobie na nią pozwolić. Jak, więc sprzedawać online bez sklepu internetowego? Istnieje przynajmniej kilka sposobów!

Social media narzędziem sprzedażowym

Popularne portale społecznościowe takie jak Facebook ,czy Instagram oferują prowadzenie własnego sklepu. Dzięki temu możliwie jest prowadzenie sprzedaży za ich pośrednictwem. Transakcje mogą być finalizowane bezpośrednio przez Facebooka lub przez prywatne wiadomości. Intuicyjny system dodawania produktów i sposób prezentacji oferty przy odpowiednim zaangażowaniu i dobrze dobranym do profilu odbiorców asortymencie często pozwala wygenerować niemałe zyski. Wszystko w oparciu o pomysł, konsekwentną realizację i analizę.

Marketplace, czyli galera handlowa online

Marketplace rzeczywiście można porównać to wielkiej wirtualnej galerii, w której znajdujemy różne produkty i usługi. Są one świetnym rozwiązaniem dla osób stawiających pierwsze kroki w e-commerce. Umożliwiają one podpięcie się z naszą indywidualna ofertą pod znaną i obdarzoną zaufanie markę wielkich platform sprzedażowych takich, jak Allegro, czy eBay. Koszty założenia sklepu lub wystawienia pojedynczych aukcji zwykle są akceptowalne. Nie musimy w tym przypadku ponosić nakładów finansowych na takie inwestycje, jak pozycjonowanie, czy tworzenie layoutu strony. Pamiętajmy, że sprzedaż poprzez portale aukcyjne to nie tylko dodawanie ofert, ale przede wszystkim określona strategia handlowa, marketingowa i rozwojowa, która pozwoli nam rozwinąć biznesowe skrzydła.

A może jednak własna strona?

Własna strona to najbardziej stabilny kanał sprzedaży, bowiem wszelkie ponoszone inwestycje pozostają dla nas na wyłączność. Ma to, jednak sens tylko wówczas, gdy jesteśmy w stanie zainwestować takie środki, które pozwolą nam stworzyć intuicyjny i atrakcyjnie wizualnie sklep. Warto, jednak na początku drogi e-commerce wesprzeć się takim rozwiązaniami, jak sprzedaż poprzez marketplace, czy social media. Ciekawym rozwiązaniem wzmocnienia sprzedaży poza klasycznymi kampaniami Google Ads, są też porównywarki cen.

Czy mała firma musi przegrać z dużą w social-mediach?

Duże firmy wydają na reklamy w mediach społecznościowych miliony…miesięcznie. Jak z nimi konkurować?

Podejmuj ryzyko w mediach społecznościowych

W korporacjach każdy krok musi być uzgodniony na wielu szczeblach. Reakcje są powolne, a błyskotliwe pomysły zostają często rozwodnione, aż całkowicie tracą swój wdzięk. Mała firma ma przewagę: może podjąć jednoosobową decyzję i szybko zareagować na bieżące wydarzenia. Korzystaj z tego, pokazując swoją niewyretuszowaną codzienność, udostępniając posty, które Ci się podobają i komentując bieżące wydarzenia. W świecie korporacyjnej poprawności wielu klientów doceni to, że u Ciebie mogą zobaczyć coś bardziej naturalnego.

Unikaj korporacyjnego tonu

Dawniej małe salony kosmetyczne czy szkoły starały się wejść w buty dużych korporacji, prezentując wyretuszowane zdjęcia i oficjalne opisy. Dziś role odwróciły się i to korporacje starają się w mediach społecznościowych wypaść swojsko i naturalnie. Unikaj zdjęć stockowych i szablonowych wpisów. Zamiast tego korzystaj z emotikonek, żartuj i pokazuj prawdziwych ludzi czy miejsca. Nawet, jeśli zyskasz tylko kilkuset followersów, to będą oni zaangażowani i lojalni, a więc cenniejsi, niż kilka tysięcy „martwych” kont. Czy wiesz, że Facebook i Instagram najczęściej wyświetlają posty z kont, na których zaangażowanie użytkowników jest największe? To może Ci dać przewagę nad postami wielkich marek, które nie budzą zbyt żywych emocji.

Media społecznościowe małej  firmy: jak i jak często?

Problemem wielu właścicieli małych firm jest to, że wolą skupić się na bieżącej pracy, a nie mają zespołu, który mógłby zająć się prowadzeniem w tym czasie social-mediów. Jak z tego wybrnąć?

  • Przy naprawdę małej firmie połącz konto prywatne z firmowym na Instagramie lub Twitterze. Zamiast zmuszać się do prowadzenia drugiego, firmowego konta, traktuj je jak własne.
  • Skorzystaj z usług firmy prowadzącej media społecznościowe lub oferującej usługi e-Rzecznika. Zdejmie to z Ciebie obowiązki i pozwoli skupić się na pracy.
  • Sprawdź, czy któryś z Twoich pracowników nie odnajduje się w mediach społecznościowych. Być może w zamian za drobny bonus zgodzi się tworzyć takie treści u Ciebie.

Jeśli masz zapał, w firmowych mediach społecznościowych możesz udzielać się nawet kilka razy dziennie. Wystarczy jednak 1-3 razy w tygodniu, by konto było żywe i ciekawe. Postuj tak często, jak możesz. Unikaj tylko sytuacji, gdy posty pojawiają się co kilka miesięcy. Szczególnie, jeśli oferujesz usługi na miejscu. Gdy ostatni post jest sprzed miesięcy, klienci odniosą wrażenie, że lokal może być już nieczynny lub że nic ciekawego się w nim nie dzieje.

Reklamy w mediach społecznościowych

Adidas w czerwcu 2020 wydał na reklamy na Instagramie 868 343 $. Coca-cola rok wcześniej na reklamy na Instagramie w miesiącu poświęciła 2 308 745 $. Mała firma nie może z nimi konkurować ilością reklam. Postaw więc na jakość i zamów przykuwające uwagę reklamy w dobrej agencji lub promuj własne najpopularniejsze posty.